W 31. kolejce RS Active 4. Ligi Świętokrzyskiej Wierna Małogoszcz wygrała ze Spartakusem Daleszyce 2:0. Bramki dla naszego zespołu zdobyli Kacper Gąsior oraz Cezary Matuszewski.
W meczu z liderem tabeli potrafiliśmy momentami pokazywać się z dobrej strony i stworzyć zagrożenie pod bramką rywala. Niestety pomimo starań przegraliśmy 0:5. W dzisiejszym spotkaniu musieliśmy zrobić wszystko by wygrać i pozostać w walce o utrzymanie. Nasze zaangażowanie na boisku przyniosło nam komplet punktów.
Od początku spotkania obie drużyny grały dosyć zachowawczo. W 8. minucie meczu mocny strzał zawodnika z Daleszyc obronił czujny na bramce Spurek. Na kolejne ciekawsze sytuacje musieliśmy czekać aż do końcówki pierwszej połowy. Najpierw w dogodnej sytuacji znalazł się Gąsior, jednak jego strzał obronił golkiper gości. Chwilę później Gąsior był już bezbłędny i strzałem z ostrego kąta zdobył bramkę dającą prowadzenie.
W drugiej połowie także stwarzaliśmy sobie sytuacje podbramkowe. Szybko, bo już w 52. minucie meczu, zdobyliśmy drugą bramkę za sprawą Cezarego Matuszewskiego, dla którego jest to czwarte trafienie w sezonie. Przy obu golach asystę zanotował Piotr Chowaniec. Do końca meczu kontrolowaliśmy boiskowe wydarzenia i nie dopuściliśmy Spartakusa do zdobycia kontaktowej bramki. Spotkanie zakończyło się naszym zwycięstwem 2:0.
Dzisiejszy dzień ma dla nas słodko-gorzki smak. Dopisaliśmy do naszego konta trzy punkty, jednak drużyny z którymi walczymy o utrzymanie – Granat Skarżysko-Kamienna, Olimpia Pogoń Staszów oraz GKS Rudki sensacyjnie zakończyły swoje spotkania zwycięstwami. Tym samym pozostajemy w strefie spadkowej, przed nami trzy decydujące mecze.
W sobotę czeka nas wyjazdowe spotkanie z Olimpią Pogoń Staszów. Ten mecz musimy wygrać i innego scenariusza nie bierzemy pod uwagę. Początek meczu o godzinie 17:00.