W 11. kolejce KEEZA 4. Ligi Świętokrzyskiej Wierna Małogoszcz zremisowała z GKS-em Nowiny 3:3. Bramki dla naszej drużyny zdobyli Piotr Chowaniec, Jakub Grzyb oraz Igor Miszczyk.
Pierwsze minuty meczu przyniosły strzał Jakuba Grzyba, jednak bramkarz Nowin skutecznie interweniował. Zespół gości przejął inicjatywę i częściej gościł na naszej połowie, natomiast my próbowaliśmy odpowiadać kontratakami. W 19. minucie piłka wpadła do naszej siatki, ale gol nie został uznany z powodu pozycji spalonej strzelca. W kolejnych minutach to Nowiny dominowały, ale dobrze zorganizowana defensywa i kilka udanych interwencji naszego bramkarza, w tym świetna parada Spurka w 23. minucie, utrzymywały wynik bezbramkowy. W 30. minucie bliski zdobycia gola był Gąsior, jednak zabrakło wykończenia. Do przerwy utrzymał się wynik 0:0.
Druga połowa rozpoczęła się niefortunnie – w 52. minucie pięknym uderzeniem Branewicz, były zawodnik Wiernej, otworzył wynik spotkania, a już cztery minuty później goście podwyższyli prowadzenie na 0:2. Nasza drużyna nie poddała się i w 63. minucie, po niepewnym wybiciu rywali, Piotr Chowaniec strzelił bramkę kontaktową na 1:2. W 70. minucie Spurek znów uratował zespół po groźnym strzale gości. W 78. minucie Smolarczyk otrzymał piłkę na prawym skrzydle i dograł do Jakuba Grzyba, który pewnym strzałem zakończył akcję, doprowadzając do remisu 2:2.W 83. minucie Nowiny zdobyły bramkę, jednak ponownie arbiter odgwizdał spalonego. Chwilę później, w 85. minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Igor Miszczyk odnalazł się w polu karnym i dał nam prowadzenie 3:2. Niestety, nie udało się dowieźć zwycięstwa – w doliczonym czasie gry, w 94. minucie, były zawodnik naszej drużyny, Konrad Papaj, zdobył gola na 3:3. Spotkanie zakończyło się podziałem punktów. Nasza drużyna pokazała charakter i wolę walki, odrabiając dwubramkową stratę.
Kolejny ligowy mecz rozegramy w sobotę o godzinie 13:00. Naszym rywalem będzie Spartakus Daleszyce, a spotkanie odbędzie się na wyjeździe.