W 34. kolejce RS Active 4. Ligi Świętokrzyskiej Wierna Małogoszcz wygrała z Klimontowianką Klimontów 2:1. Dwie bramki dla naszego zespołu zdobył Kacper Gąsior.
W ostatniej kolejce sezonu musieliśmy dać z siebie wszystko, by zgarnąć komplet punktów i nie zakończyć rozgrywek na ostatnim miejscu. Granat Skarżysko-Kamienna przegrał w minioną sobotę z AKS-em 2:3 i wszystko zależało tylko od nas. Przedostatnie miejsce pozwala nam patrzeć w przyszłość z lekkim optymizmem, gdyż Naprzód Jędrzejów powalczy w barażach o awans do III ligi. W przypadku zwycięstwa, z naszej ligi spadnie tylko jedna drużyna
Już od pierwszych minut ruszyliśmy zdecydowanie na bramkę rywali. W 6. minucie Kacper Gąsior otworzył wynik spotkania, zdobywając bramkę na 1:0. W kolejnych minutach tworzyliśmy sobie dogodne sytuacje, jednak zabrakło nam skuteczności, by podwyższyć prowadzenie. Pierwsza połowa zakończyła się naszym prowadzeniem jedną bramką.
W drugiej części spotkania, w 59. minucie, po faulu na Matuszewskim, sędzia zastosował przywilej korzyści. Papaj podał piłkę do Gąsiora, a ten precyzyjnym strzałem pod poprzeczkę z ostrego kąta pokonał bramkarza rywali. W 72. minucie Klimontowianka zdobyła bramkę kontaktową – po dośrodkowaniu jeden z zawodników z Klimontowa uderzył głową i umieścił piłkę w siatce. Ostatnie minuty były bardzo nerwowe, a emocje udzielały się wszystkim zawodnikom. Obie drużyny walczyły do końca, broniąc się ofiarnie przed stratą kolejnej bramki. Ostatecznie wygraliśmy 2:1 i dopisaliśmy do swojego konta cenne trzy punkty.
Sezon kończymy w strefie spadkowej, jednak wciąż nie wiemy, w jakiej lidze zagramy w przyszłym sezonie. Pozostaje nam czekać na wyniki barażowych spotkań i liczyć na szczęśliwe zakończenie tego bardzo trudnego i nieudanego sezonu.