Niedosyt w Ożarowie.

Do meczu w Ożarowie podchodziliśmy z dużymi ambicjami – nie chcieliśmy pokonać najdalszego dystansu w sezonie na marne. Naszym celem było zwycięstwo i powrót do Małogoszcza z kompletem punktów.

Już na początku spotkania Michał Smolarczyk odebrał piłkę, ruszył rajdem środkiem boiska i wpadł w pole karne, stwarzając spore zagrożenie. W 9. minucie Piotr Chowaniec popędził prawym skrzydłem i sprytnym strzałem z ostrego kąta posłał piłkę „za kołnierz” bramkarzowi gospodarzy, dając nam prowadzenie. Niestety, gospodarze szybko odpowiedzieli – już w 19. minucie doprowadzili do wyrównania. Do przerwy mieliśmy jeszcze dwie świetne okazje: najpierw po strzale głową Smolarczyka piłka odbiła się od słupka, a chwilę później Styczeń w dogodnej sytuacji uderzył nad bramką. Do szatni schodziliśmy przy wyniku 1:1.

Po przerwie Michał Smolarczyk został nadepnięty przez rywala w polu karnym, ale zdaniem sędziego nie było podstaw do podyktowania jedenastki. W kolejnych minutach Alit zdobył bramkę na 2:1. Staraliśmy się odpowiedzieć, jednak nasze ataki nie przyniosły klarownych sytuacji. W końcówce meczu środkowy obrońca gospodarzy, Konrad Skwarliński, skompletował hat-tricka, a spotkanie zakończyło się naszą porażką 1:3.

Kolejne spotkanie rozegramy w najbliższą środę o godzinie 17:00 na stadionie w Małogoszczu. W derbach regionu zmierzymy się z drużyną Hetmana Włoszczowa.

Scroll to Top